Coś na zimową, świąteczną i bezwyjazdową przerwę..... :)
Witam przedświątecznie wszystkich bardzo serdecznie!
Dzisiejszy post nie będzie poświęcony podróżom, a raczej zbliżającym się Świętom Bożego Narodzenia. A i też niekoniecznie samym świętom, co raczej dekoracjom z nimi związanym.
Zeszłego roku miało miejsce pewne małe objawienie - a mianowicie ja i moja szwagierka (oczekująca z resztą już z dużym brzuszkiem na małą istotkę) postanowiłyśmy umilić czas przedświąteczny, wyciszyć się i pofantazjować. W naszych głowach zrodził się pomysł na choinki, bombki, szopki...
Nie będę się dłużej rozpisywać i przedstawiam szybciutko co powstało: (zdjęcia niepodpisane przedstawiają moje dzieła)
- choinki koralikowe i makaronowe, malowane złotą bądź srebrną farbą,
- makaronowe szopki malowane złotą farbą i muśnięte sztucznym śniegiem (wersja srebrna również wchodzi w grę :),
Dzisiejszy post nie będzie poświęcony podróżom, a raczej zbliżającym się Świętom Bożego Narodzenia. A i też niekoniecznie samym świętom, co raczej dekoracjom z nimi związanym.
Zeszłego roku miało miejsce pewne małe objawienie - a mianowicie ja i moja szwagierka (oczekująca z resztą już z dużym brzuszkiem na małą istotkę) postanowiłyśmy umilić czas przedświąteczny, wyciszyć się i pofantazjować. W naszych głowach zrodził się pomysł na choinki, bombki, szopki...
Nie będę się dłużej rozpisywać i przedstawiam szybciutko co powstało: (zdjęcia niepodpisane przedstawiają moje dzieła)
- choinki koralikowe i makaronowe, malowane złotą bądź srebrną farbą,
- makaronowe szopki malowane złotą farbą i muśnięte sztucznym śniegiem (wersja srebrna również wchodzi w grę :),
- a także tasiemkowe i koralikowe bombki (te podpisane Kate wyszły spod ręki mojej szwagierki):
Nasze cudeńka nawet udało nam się sprzedać, a to co zostało wspaniale dekorowało nasze domy i choinki; obdarowałyśmy nimi także naszych bliskich - byli zaskoczeni, ale i odebrali pozytywnie wszystkie dzieła. Byłyśmy z siebie bardzo dumne. Z resztą dalej jestem z siebie dumna, bo w tym roku kolekcja się powiększyła - o makaronowe choinki, bo to do nich mam największą słabość.
Ale, ale... Oprócz wytworów własnoręcznych pojawiają się te kupione i również zasługują na uwagę - nie mniejszą bynajmniej, bo i one to cudeńka. Tak więc przedstawia się moje udekorowane mieszkanie. A w nim nie zabrakło: szyszek, pomarańczy obfitujących w goździki, cynamonowych lasek i anyżowych gwiazdek do których mam słabość, suszonych cytryn i pomarańczy, jemioły jak najbardziej, i oczywista oczywistość - żywej choinki. Pięknej, cudnej, w której już się zakochałam :)
I jeszcze aktualizacja: najnowsza porcja ciasteczek :)
No więc... co sądzicie o takich własnoręcznych wytworach? :)
A na koniec, korzystając z okazji, chciałabym życzyć wszystkim magicznych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia, pachnącej lasem choinki, pyszności na wigilijnym stole, spokoju ducha, odpoczynku i oddechu od wszystkich spraw tych mniej i bardziej ważnych i przede wszystkim zadumy nad własnym życiem... Ach! No i podróży, duuuużo podróży! To już tak ode mnie - jak na podróżomaniaczkę przystało ;)
Wesołych! :)
Śliczne ozdoby, wspaniałe zapachy. Podobają mi się takie własnoręczne dzieła. Widać, że są robione z sercem. I masz taką ładną choinkę :) Tęsknię za zapachem lasu przy wigilijnym stole.
OdpowiedzUsuńTobie również składam najserdeczniejsze życzenie. Pogody ducha i radości w te święta. Niech te dni będą wolne od wszelkich smutków a przepełnione rodzinnym ciepłem. I oczywiście wielu, wielu niezapomnianych podróży :)
Pozdrawiam
Dziękuję i życzenia zostawiam u Ciebie na blogu! :)
UsuńAgnieszko ale masz zdolności nigdy się nie chwaliłaś a uważam że powinnaś - śliczne rzeczy robisz a twoja szwagierka również jest bardzo zdolna - piekny post dziękuję i życzę ci zdrowych i spokojnych świat oraz szczęśliwego nowego roku papapa buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCoś tam w tych łapkach od czasu do czasu drzemie i wychodzą takie piękności ;)
Wesołych! :)))
Śliczne te Wasze ozdoby, pomysłowe a przede wszystkim oryginalne, bo własnoręcznie wykonane. Przepięknie udekorowałaś mieszkanie. Ja dzisiaj też działałam i mam już świątecznie i się nacieszyć nie mogę :). Cudownych Świąt Ci życzę, niech upłyną w radości i rodzinnej atmosferze i niech nie zabraknie wzruszeń i pięknych chwil...
OdpowiedzUsuńDziękuję, radość z własnoręcznie zrobionych ozdób jest największa :) również Wesołych Świąt Mo. :)
UsuńPięknie udekorowałaś dom. Uwielbiam choinki makaronowe i sama posiadam jedną złotą:) a pierniczka mam ochotę Ci skraść:) wesołych świąt dla Ciebie i całej Twej rodziny:)
OdpowiedzUsuńmakaronowe cuda są cudne! ;) Wesołych Świąt Agulcu ;)))))
UsuńNajserdeczniejsze życzenia:
OdpowiedzUsuńCudownych Świąt Bożego Narodzenia,
Rodzinnego ciepła i wielkiej radości,
Pod żywą choinką zaś dużo prezentów,
A w Waszych pięknych duszach wiele sentymentów.
Świąt dających radość i odpoczynek,
oraz nadzieję na Nowy Rok,
żeby był jeszcze lepszy niż ten,
co właśnie mija.
Tobie i całej Twojej rodzinie życzy Basia:)
wow,jestem zaskoczona takim wysypem cudeniek w Twoim wykonaniu ,
pokłony zostawiam i zauroczenie :))))
również Wesołych, a życzenia także zostawiłam u Ciebie na blogu ;)
Usuńhah, makaronowa szopka podbiła moje serce!:) Również Wszystkiego Najlepszego!:**
OdpowiedzUsuńmoje serce też, odkąd pierwszy raz wyszła spod moich rąk ;) Wesołych Świąt! :)
UsuńMakaronowe są absolutnie nieziemskie. No proszę ile Ty kryjesz talentów. Pozdrawiam serdecznie i pięknych Świąt życzę.
OdpowiedzUsuńAle z taką choinką raczej inaczej nie będzie;)
Wzajemnie, Wesołych Świąt! :)
UsuńAleż macie talent dziewczyny .. piękne rzeczy ...
OdpowiedzUsuńwiele dobrych Świątecznych fal ~~~~~~~~ :^) i barzdo ciepło pozdrawiam
Dziękujemy :) Wesołych Świąt! :)
Usuń