Krakowski Kazimierz - żydowski i chrześcijański

     Krakowski Kazimierz to miejsce urokliwe i niezwykłe, tętniące nocnym życiem. Ludzie przyjeżdżają tutaj nieraz z drugiego końca miasta, by zasmakować nocnej atmosfery i wypić piwo lub kawę w jednej z kafejek. W powietrzu unosi się zapach historii... Zatem odwiedźmy Kazimierz.
Trasa 1. Kazimierz żydowski
Ulica Szeroka stanowi serce dzisiejszego żydowskiego Kazimierza. W istocie jest to dość spory plac. Chyba najcenniejszym budynkiem tutaj jest Synagoga Stara.
To właśnie z ul. Szerokiej pochodzi chyba najbardziej znana kosmetyczka w Europie, obok E. Arden i E. Lauder - Helena Rubinstein. Kierując się w prawą stronę, dochodzimy do Synagogi Poppera (zwanej też Synagogą Bociana). Prawie naprzeciw mieści się zaś Synagoga Remu wraz z cmentarzem Remu - najstarszym cmentarzem żydowskim na Kazimierzu. (Uwaga! W Synagodze i na cmentarzu mężczyzn obowiązuje nakrycie głowy - jarmułki).
Na południowym krańcu skweru stoi pomnik poświęcony Ofiarom Holocaustu - 65 tysiącom krakowskich Żydów, którzy wtedy zginęli.
Na Kazimierzu znajdziemy jeszcze kolejne Synagogi:
- Synagogę Wysoką,
- Synagogę Izaaka,
- Synagogę Kupa i
- Synagogę Postępową zwaną Tempel.
Oprócz nich mieszczą się tutaj: Chasydzka Modlitewnia, Dom Modlitewny Mizrachi oraz stara ortodoksyjna Szkoła Talmud Tora. Zaś na środku Placu Nowego, zwanego też często Placem Żydowskim, stoi budynek dawnej rytualnej Rzeźni Drobiu. Obecnie pełni on funkcje punktu handlowego. W jednym z okienek sprzedawane są najlepsze wg niektórych zapiekanki w Krakowie. Jadłam, próbowałam i stwierdzam, że jest w tym sporo racji ;)
Trasa 2. Kazimierz chrześcijański
Jak się okazuje, Kazimierz krakowski nie należał tylko do dzielnicy żydowskiej, ale również tej katolickiej. I teraz po krótce opowiem o niej :)
Wędrówkę po chrześcijańskim Kazimierzu rozpocząć można od dawnego rynku kazimierskiego, czyli Placu Wolnica. Kiedyś zajmował on powierzchnię równą prawie Rynkowi Głównemu, jednak do dziś jego pierwotny kształt zanikł. Nazwę zawdzięcza fragmentowi, wyznaczonemu na tzw. wolny handel mięsem (wolnica), na który zezwalano okolicznym rzeźnikom należącym do cechów. W płn-wsch rogu rynku stoi kościół Bożego Ciała, co jest niemal wiernym odzwierciedleniem usytuowania kościoła Mariackiego względem rynku krakowskiego.
Tutaj znajduje się też piękny renesansowy ratusz. Obecnie można dostrzec na nim wieżę nakrytą dzwonowatym hełmem - jest ona jednym z charakterystycznych elementów Kazimierza. Po przyłączeniu Kazimierza do Krakowa ratusz stracił swoją dawną funkcję. Od 1949r. ma tu swą siedzibę Muzeum Etnograficzne, w którym miałam okazję być i podziwiać jedne z najbogatszych zbiorów w Polsce. A znalazłam się tam tylko dlatego, że wycieczkę zlecił nam profesor przedmiotu antropologia kulturowa ;) Myślę, że było warto :)
Na wschodniej stronie ratusza znajduje się kopia płaskorzeźby Henryka Hochmana, przedstawiająca "Przyjęcie Żydów do Polski" - warto zwrócić uwagę, że król Kaziemierz Wielki, tak umiłowany przez polskich Żydów, ma tutaj opiekuńcze skrzydła Anioła Stróża.
Zmieniamy rejony. Na końcu ul. Paulińskiej , po lewej stronie, znajduje się niewielka furta prowadząca na teren kościoła św. Michała Archanioła i Stanisława Biskupa Męczennika, potocznie zwanego kościołem (Paulinów) na Skałce. To właśnie tu leżała najstarsza osada na Kazimierzu, skupiona wokół romańskiej rotundy, obok której wznosił się kościół z białego kamienia na skale. Ten kościół i klasztor także, są naprawdę imponujących rozmiarów i idąc bulwarami wiślanymi, zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie, dostrzeżemy ten monumentalny, piękny budynek położony w malowniczym zaciszu.
Kierując się dalej ul. Skałeczną, należałoby zatrzymać się przed wejściem do kolejnego monumentalnego kościoła gotyckiego pw. św. Katarzyny i Małgorzaty, wzniesionego z fundacji Kazimierza Wielkiego. Obecnie kościołem i klasztorem opiekuje się zakon augustianów.
Po wyjściu z kościoła dochodzimy do skrzyżowania z ul. Krakowską, gdzie po prawej stronie stoi Dom Norymberski (zwany dawniej Domem pod Gwiazdą lub Ciemną Gwiazdą). Pierwotnie znajdowała sie tu oficyna gotycka kamienicy przy rynku kazimierskim, a obecnie mieści się Restauracja Norymberska i sala seminaryjna, w której odbywa się wiele imprez. Dalej po lewej stronie ulicy, pod nr 46 znajduje się tzw. Dom Esterki, legendarnej kochanki króla Kazimierza Wielkiego, której czar i powab zawładnęły sercem ostatniego z dynastii Piastów.
Następnie należy skierować się w stronę najpiękniejszej w Krakowie - jeśli nie w Polsce, jak mówią przewodniki - późnobarokowej fasady, dzieła Franciszka Placidiego, kościoła Trójcy Przenajświętszej, dawniej Trynitarzy, obecnie Bonifratów. Kościół ten zakończy nasze dzisiejsze zwiedzanie Kazimierza.
Kazimierz można przewędrować wzdłuż i wszerz "szlakiem wyjątkowych lokali gastronomicznych", dlatego na Kazimierzu się "bywa". Łatwo tu spotkać krakowskich artystów czy polityków. Dzielnica ta tętni życiem o każdej porze dnia i nocy, a knajpki są zawsze wypełnione po brzegi. Najciekawsze:
- restauracja samoobsługowa Polakowski, ul. Miodowa
- bar mleczny Kazimierz, ul. Krakowska
- Fabryka Pizzy, ul. Józefa
- kawiarnio-pub Eszeweria, ul. Józefa
- knajpa artystyczna Singer, róg ul. Estery i Izaaka
- pub Propaganda, ul. Miodowa
- herbaciarnia Czajownia, ul. Józefa (polecam szczególnie!!!)

W następnej notce Podgórze i Nowa Huta. Zapraszam! :)

Komentarze

Popularne posty