Park Szczytnicki, Park Japoński i wystawa Marylin Monroe we Wrocławiu...
Witajcie! :)
Dziś zabieram Was znów do Wrocławia, na wspomnienie zielonego lata :)
Oprócz ZOO postanowiliśmy wybrać się ze znajomymi w kilka innych miejsc.
Dziś zabieram Was znów do Wrocławia, na wspomnienie zielonego lata :)
Oprócz ZOO postanowiliśmy wybrać się ze znajomymi w kilka innych miejsc.
Akurat gdy przechodziliśmy obok Hali Stulecia, odbywał sie tam targ staroci, a że takie miejsca uwielbiam - musieliśmy się zatrzymać. Choć na chwilę :)
Następnie skierowaliśmy się na bezpłatną wystawę zdjęć Marylin Monroe, znajdującą się na terenie Parku Szczytnickiego. Bardzo nam sie spodobała.
Pojawiły się też inne obrazy autora, który fotografował M. Monroe.
Pojawiły się też stare samochody...
Następnie udaliśmy się na spacer do Parku Japońskiego. To było bardzo przyjemne i sielskie popołudnie... :)
Jeszcze z wakacyjnego pięknego Wrocławia - pozdrawiam Was serdecznie! :)))
Zapraszam serdecznie na jeszcze jeden wpis w tym roku na moim blogu budowlanym - CASA MI PARAISO. Następne wpisy w przyszłym roku! :))))))
Do usłyszenia! :)
Zapraszam serdecznie na jeszcze jeden wpis w tym roku na moim blogu budowlanym - CASA MI PARAISO. Następne wpisy w przyszłym roku! :))))))
Do usłyszenia! :)
Lubie wszelkiego rodzaju ogrody.Zaluje, ze nigdy nie odwiedzialm Wroclawia.
OdpowiedzUsuńJeszcze wszystko przed Wami! Wrocław na pewno też :))
UsuńLubię te miejsca.
OdpowiedzUsuńMM - kocham i oczywiście byłam.
Mam fajne zdjęcia, ale nie chce mi się ich publikować, tym milej zobaczyć je u Ciebie. :)
O widzisz, też byłaś! :) Chętnie obejrzałabym też te zdjęcia u Ciebie :)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Piękne są te zdjęcia Marilyn, bardzo fajna wystawa :) Ogród japoński bardzo lubię, zwłaszcza wiosną. A jak park szczytnicki, to tylko na jesień :)
OdpowiedzUsuńMarylin w ogóle była fotogeniczna, więc chyba na żadnym zdjęciu nie wychodziła źle ;)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Żałuję, ale nie byłam na tej wystawie:( Parki piękne prawda?
OdpowiedzUsuńPiękne, bardzo mi się podobały, a wystawa super! :))
UsuńBardzo fajny letni spacer, dzięki za ocieplenie atmosfery :)
OdpowiedzUsuńWystawa wygląda bardzo ciekawie!
Fajnie tak powspominać na zdjęciach ciepłe letnie dni...:)))
UsuńPowiało Ameryką. A park japoński bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Troszkę tak ;)
UsuńRównież pozdrawiam!
Wystawa Marlin Monroe robi ogromne wrażenie! Zobaczyć na żywo tak piękne i delikatne zdjęcia tak niezwykłej i znanej na całym świecie osoby. A to wszystko w naszym Wrocławiu :)
OdpowiedzUsuńOgród japoński śliczny - miejsce, gdzie można prawdziwie odetchnąć od miasta. :)
Lubię właśnie w takich dużych miastach miejsca, gdzie nie słychać gwaru, szumu aut itd., gdzie można spokojnie odetchnąć... :)))
UsuńByłam wielokrotna w parku we Wrocławiu, uwielbiam te karpie koi <3
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają, są na swój sposób zabawne ;))
UsuńOj moja koleżanka uwielbia Merlin i lata 60 w USA, pewnie byłaby tą wystawą zachwycona...
OdpowiedzUsuńFajnie zerknąć na słoneczny dzień pełen zieloności i kolorowości.
Pozdrawiam Cię Aguś!!!!:)
M. Monroe to ikona, nie dziwię się, że koleżanka ją uwielbia!
UsuńTak, to był bardzo...zielony dzień :)
Również pozdrawiam Migafko!
Świetny zielony spacer! aż mam ochotę, by już było lato:)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że chyba nie tylko Ty ;)))
UsuńOd tej strony jeszcze nie miałam okazji poznać Wrocławia. Dziękuję za zielony spacer w te szare już dni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się, że spacer, chociaż wirtualny, Ci się spodobał ;)
UsuńUwielbiam M.M. :) A jak tam kochana prace w waszym domku? Kiedy przeprowadzka?
OdpowiedzUsuńPrace stanęły ze względu na finanse i dzidzię, która właśnie się narodziła :)
UsuńNiedługo wszystko napiszę! :)
oj piękny jest Wrocław, byliśmy z mężem w tamtym roku, również w tym parku, świetne ryby tam pływają ;)
OdpowiedzUsuńRybki koi, bardzo kolorowe i zabawne ;))
UsuńA park również nam sie spodobał :)
Agnieszko, fantastyczna wycieczka. Pięknie wyglądacie na pomoście.
OdpowiedzUsuńOj, tęsknię już za Wrocławiem.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńAgnieszko, tak się właśnie zastanawiam: kiedy rozwiązanie?
OdpowiedzUsuńDbaj o siebie. :)
Już po :) Niedługo napiszę wszystko :)))))
UsuńNa wystawie byłam, ale na tym targu staroci jeszcze nie. Czytam, że już jesteście w komplecie. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńAkurat wtedy był. Nie wiem czy jest jeszcze.
UsuńTak, już jesteśmy, ale ciężko się ogarnąć, brak czasu na cokolwiek! ;) Napiszę coś, jak znajdę chwilkę :)