Krótki, ale długo wyczekiwany zagraniczny weekend! :)
Kochani, witajcie! Ahoj :)
W najbliższy weekend czeka nas mała niemała wycieczka. Długo przeze mnie wyczekiwana, tyle widziałam, a w to miejsce jakoś nigdy nie mogłam trafić. I bach! Znajomi powiedzieli, że pojadą! To jedziemy - krótka piłka - razem raźniej! Gdzie? Już mówię :)
"Praga, bo o niej mowa, leży zaledwie godzinę drogi od polskiej granicy i warto się do niej wybrać choćby na weekend. Tyle wystarczy, by zakosztować wyjątkowej atmosfery tego miasta, pospacerować wśród magicznych zaułków, wypić piwo w którejś ze słynnych knajpek." Tak pisze przewodnik Bezdroży. I ja się absolutnie z nim zgadzam!
Po pierwsze dlatego, że Pragę i Czechy w istocie, mamy blisko, a jeszcze tam nie dotarliśmy.
Po drugie, bo mam urodziny i ten wypad jest prezentem od mojego wspaniałego męża :)
Po kolejne, bo nie byłabym sobą, gdybym się w końcu gdzieś nie ruszyła. Ten blog musi istnieć! :)
Wiem, że wielu moich czytelników już w Pradze było, i zawsze z nutą zazdrości czytałam Wasze posty. Teraz i ja będę mogła się pochwalić ;) Dziękuję, że mnie poniekąd zmotywowaliście! Wracam niedługo! Do usłyszenia!! ;)
W najbliższy weekend czeka nas mała niemała wycieczka. Długo przeze mnie wyczekiwana, tyle widziałam, a w to miejsce jakoś nigdy nie mogłam trafić. I bach! Znajomi powiedzieli, że pojadą! To jedziemy - krótka piłka - razem raźniej! Gdzie? Już mówię :)
"Praga, bo o niej mowa, leży zaledwie godzinę drogi od polskiej granicy i warto się do niej wybrać choćby na weekend. Tyle wystarczy, by zakosztować wyjątkowej atmosfery tego miasta, pospacerować wśród magicznych zaułków, wypić piwo w którejś ze słynnych knajpek." Tak pisze przewodnik Bezdroży. I ja się absolutnie z nim zgadzam!
Po pierwsze dlatego, że Pragę i Czechy w istocie, mamy blisko, a jeszcze tam nie dotarliśmy.
Po drugie, bo mam urodziny i ten wypad jest prezentem od mojego wspaniałego męża :)
Po kolejne, bo nie byłabym sobą, gdybym się w końcu gdzieś nie ruszyła. Ten blog musi istnieć! :)
Wiem, że wielu moich czytelników już w Pradze było, i zawsze z nutą zazdrości czytałam Wasze posty. Teraz i ja będę mogła się pochwalić ;) Dziękuję, że mnie poniekąd zmotywowaliście! Wracam niedługo! Do usłyszenia!! ;)

Z przyjemność pojechałabym tam ponownie, a już w szczególności poza sezonem. Zazdroszczę Ci takiego prezentu urodzinowego :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam wielu niezapomnianych wrażeń.
Dziękujemy! :)
UsuńKocham to miasto, uwielbiam, bo w sezonie, czy poza nim, tam jest zawsze, jak na wieży Babel.
OdpowiedzUsuńCzęsto tam jestem, bo mam bliżej do Pragi, niż np. do Krakowa, ale jakoś zawsze czuję niedosyt.
Miłego, udanego pobytu, Agnieszko, serdeczności, j.
Oooo, to pewnie znasz Pragę jak własną kieszeń ;)
UsuńA ja jeszcze w niej nie byłam... Tak więc czas to zmienić :)
Pozdrawiam JoAnno :)
Nigdy jej nie poznam do końca, bo można po niej chodzić całymi tygodniami.
UsuńOstatnio byłam na dwóch koncertach: Whitin Temptation i Bryana Adamsa. ;-)
A tak szczerze, to nawet w listopadzie Praga wydaje mi się piękna.
Jedyne, czego NIE ZNALAZŁAM, to grób Franza Kafki, ale jeszcze kiedyś go znajdę. ;-))
na pewno! szukajcie a znajdziecie! :)
UsuńDawno nie byłam w Pradze, będzie to trzeba zmienić. Udanego wyjazdu. :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńPraga cudowna jest.. Na szczęscie to tylko 2h od mojego domu :P
OdpowiedzUsuńOd mojego prawie 7h... Ale i tak nie jest źle :)
UsuńAgnieszko Wszystkiego Najlepszego w takim ukladzie z okazji urodzin-100 lat!!!Wspanialy prezent <3 . W Pradze bylam na szkolnej wycieczce jakies 20 lat temu i czekam z niecierpliwoscia na Twoja relacje.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Relacja będzie na pewno! :)
UsuńTak, to na pewno będzie magiczny weekend! Praga jest cudna, oj jak dawno temu tam byłam...
OdpowiedzUsuńMagiczny.... dobre słowo! :)
UsuńPraga, to miasto które nie sposób zapomnieć a i chętnie wrócę jak okazja tylko się nadarzy, jeśli masz ochotę sobie zerknąć na moje widzenie tego miasta to zapraszam:
OdpowiedzUsuńhttp://migafkafoto.blogspot.no/2013/09/praga-romantyzm-w-parze-z-pasja.html
Cudowna miejscówka!
Weszłam, obejrzałam :) Zdjecia przedstawiają miejsca, w których dane mi było być zaledwie kilka dni temu :))) Niedługo relacja również u mnie, więc też zapraszam :)
UsuńJuż się nie mogę doczekać, toteż zaglądam i zaglądam , kukam ;))
Usuńjeszcze chwilka :)
UsuńZ niecierpliwością czekam na relację! Mnie Praga zauroczyła :-) Mam nadzieję, że miałaś trochę lepsza pogodę niż ja :-)
OdpowiedzUsuńPogodę miałam wymarzoną! :)
UsuńPiękne to nocne zdjęcie Pragi. Ja w Czechach jeszcze nie byłam, więc bardzo ciekawa jestem Twojej relacji i wrażeń. :)
OdpowiedzUsuńRelacja już jest, zapraszam :)
Usuńo ja dopiero po 25 latach do Pragi zawitałam, a przecież z Polski to blisko, i nadl postu o Sylwestrowej Pradze nie zrobiłam, a jest co pokazać!
OdpowiedzUsuńNo na pewno! Czekamy więc z niecierpliwością na jakieś szałowe foty! :)
Usuń