"W góry, w góry, miły bracie!" - Wisła i Szczyrk

"W góry, w góry, miły bracie!
Tam swoboda czeka na Cię.
Na szałase do pasterzy,
Gdzie ze źródła woda bieży, (...)
Tutaj silniej świat oddycha,
Tu się szerzej człek uśmiecha,
Gdy się wiosną śmieją góry".

Wincenty Pol

     W sierpniu 2011r. wybraliśmy się ze znajomymi docelowo do Wisły. Wisła jest jednym z największych ośrodków turystyczno - wczasowych w Beskidach. Powierzchniowo zajmuje bardzo duży obszar, ze zwartym centrum i licznymi, nieraz dość odległymi, częściami rozrzuconymi po bocznych dolinach i stokach, niekiedy podchodzącymi bardzo wysoko. Pierwsze informacje o wsi sięgają początków XVIIw. Rozwój Wisły nastąpił pod koniec XIXw., kiedy to odkryto jej walory turystyczne. Wybudowano wtedy wiele willi i pensjonatów. Jeszcze przed I wojną światową Wisła została uznana oficjalnie letniskiem. Miasto odwiedzało wielu znanych ludzi, m. in. B. Prus, M. Konopnicka, W. Orkan. Po II wojnie światowej nastąpił dalszy rozwój Wisły, wybudowano wiele nowych ośrodków wypoczynkowych.

     W latach 70. wybudowano zaporę, spiętrzającą wody Białej i Czarnej Wisełki w Wiśle Czarnem. Także być w Wiśle i nad Wisłą nie być.....
Nieopodal z resztą rzeki, przy placu Hoffa wybudowana jest scena, służąca celom kulturalnym.
Najsłynniejszą zaś ulicą w Wiśle jest bodajże, znany odwiedzającym to miasto, deptak przy ul. 1 Maja. Spaceruje tam całe mnóstwo turystów. Przystanąć należy gdziekolwiek, kupić pamiątkę, pooglądać ciekawe kramy czy też posmakować wspaniałego gofra ;) Mmmm...... Ten był pyszny! :)
W Wiśle powstało również wiele wyciągów narciarskich. O tychże stacjach i wyciągach opowiem kiedyś indziej. Jednakże należy wspomnieć jedno - najnowszą inwestycją (z 2004r.) było zastąpienie wyciągu orczykowego z Łabajowa na Stożek kolejką krzesełkową. My zaś taką krzesełkową wycieczkę odbyliśmy na inne wzniesienie wiślańskie - Czantorię.
A na górce takie pikne widoki, że hej! ;) Na słynne "jaskółki" też! ;)
Z Wisły wywodzi się oczywiście najsłynniejszy polski skoczek  narciarski Adam Małysz. To, że stał się on symbolem miasta, nikomu uświadamiać nie będę, ale powiem za to, iż jego dom jest aktualnie celem licznych wycieczek, można wręcz powiedzieć, że "pielgrzymek"! My na taką się nie porwaliśmy, haha, i dobrze ;)

Z Wisły na chwilkę, bo to rzut beretem, wybraliśmy się na krótkie zwiedzenie Czech. Oczywiście zwiedzaniem tego nazwać nie można, bo do żadnego miasteczka się nie zapuściliśmy, ale popodziwialiśmy piękne zielone krajobrazy przygranicznych czeskich terenów.
Naszym kolejnym tropem był Szczyrk, ponieważ jest on usytuowany zaledwie ok. 15 km. od Wisły. Po drodze zastopowaliśmy przy ładnej dolince. Zrobiliśmy zdjęcia ze względu na ładny widok, a spoczynek odbył się przy starym drewnianym wyciągu narciarskim.
Szczyrk jest miasteczkiem położonym w dolinie Żylicy, głęboko wciętej pomiędzy Skrzycznem i Klimczokiem. Powstał na początku XVIw. jako osada pasterska. W latach międzywojennych odkryto tu walory narciarskie. Rozpoczęto wówczas budowę wielu pensjonatów oraz schronisk na okolicznych górach.
W 1959r. uruchomiono kolejkę krzesełkową na Skrzyczne, co przyczyniło się do jeszcze większego rozwoju narciarstwa. I my właśnie na to słynne wzniesienie się wybraliśmy.
Na górze powitały nas oczywiście wspaniałe widoki na soczyście zielone lasy beskidzkie, na chwilę usiedliśmy na górze i pooddychaliśmy świeżym górskim powietrzem.
     Oczywiście w samym Szczyrku działają jeszcze inne wyciągi, np. Górniczy Ośrodek Narciarski na stokach Małego Skrzycznego i Pośredniego oraz stok slalomowy na Beskidku. Funkcjonują tu tez trzy skocznie narciarskie.
     Jeśli miałabym polecić tę część polskich gór, czyli Beskidów, zrobiłabym to bez wahania! Z resztą....... Na narty wybraliśmy się za rok właśnie do Wisły. O tym jednak następnym razem ;) A tymczasem kończę i żegnam się z wami z kolejki ze Skrzycznego z lekką nutą nostalgii..........

Komentarze

  1. Widać wycieczka udana :) Na Stokłosicy wypoczynek gwarantowany. Byliście pod czeskim schroniskiem i na platformie widokowej? Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wycieczka udana :), ale po czeskiej stronie tylko pojeździliśmy, także nie widzieliśmy schroniska i tarasu widokowego, a szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  3. Agulka, elagencko się prezentujesz, czy t o Wisła czy to Szczyrk ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Super artykuł! Polecił mi go mój kolega Pietrzyk.

    Dzięki niemu i Wam dowiedziałem się, że Wisła to miasto... aja życie całe myślałem, że to rzeka!


    Gofry też wyglądają na bardzo smaczne! Dzieki Agnieszko za super artykuł, dzięki Seba za gofra, dzięki Pietrzyk za otwarcie moich oczu! WOW, naprawdę WOW!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty