"jedz masło i śpij mocno, napij się oliwy i przyjdź do mnie nocą", czyli co nieco o oliwnym drzewku ;)

     Kalimera! Dziś zapraszam Was do krainy oliwnych gajów... Kto lubi oliwki, łapka w górę! Bo ja je uwielbiam :) No to co? No to w drogę!
     Naukowiec francuski, Paul Faure, twierdził, że oliwkę udomowiono na Krecie. Pierwsi mieszkańcy wyspy, jeszcze przed przybyciem Minojczyków i Greków, jedli owoce dzikiej odmiany oliwki (Olea oleaster). Oliwki uprawiane już od ok. 5-4,5 tys. lat, z czasem rozprzestrzeniły się na cały region śródziemnomorski. Długowieczna Olea europea osiąga najwyżej 10 m wysokości. Jedno drzewko daje rocznie kilka litrów oliwy (z 4-6 kg owoców wytłacza sie ok. 1 litr oliwy). Na zdjęciach gaje oliwne, jakie mijaliśmy jadąc w głąb Krety, do miejscowości Axos.
     Za ścięcie oliwki w wielu starożytnych miastach groziła kara śmierci. Drzewko oliwne jednak też ratowało życie. Podejrzany o dokonanie przestępstwa, by uniknąć linczu, mógł schronić się w kościele z gałązką oliwną zwaną iketiria. Zapewniała mu ona nienaruszalność do czasu zebrania się sądu i wydania wyroku. Starożytni wierzyli w oczyszczającą moc oliwy. Właśnie nią natarto ciało Hektora pokonanego pod murami Troi. W kościele greckim do dziś spryskuje się oliwą zmarłego przed złożeniem w grobie...
     Kreteńskie oliwki (i oliwa) z ok. 30 mln drzew rosnących na wyspie uchodzą za jedne z najlepszych na świecie. Do ciekawych tamtejszych odmian należą m.in. throumba, prawie bez charakterystycznej goryczki (wskutek obecności dobrotliwego grzyba na skórce), i słonawa stafidolia.
     Najwartościowsza jest oczywiście oliwa z pierwszego tłoczenia, na zimno (extra virgin). Przed tłoczeniem owoce miele się razem z pestkami, które zawierają do 15% tłuszczu (sam miąższ przeszło 50%).
     Jak wiemy, oliwki są bogate w związki mineralne, a przede wszystkim w fosfor, żelazo, potas, witaminy z grupy B, prowitaminę A oraz witaminy C i E. Są też wyjątkowo wysokokaloryczne, bo 100g zawiera ok. 150kcal (zależy to też oczywiście od gatunku oliwki). Ale nie zmienia to faktu, że są pyszne, prawda?
     Oczywiście muszę tu wspomnieć, o czym nie każdy z nas wie, że oliwki czarne i zielone pochodzą z tych samych roślin. O kolorze decyduje etap dojrzewania owoców, na którym zostają zerwane (zielone zbierane są wcześniej).
     Z oliwek oczywiście produkuje się również mydła :) Tylko raczej już z tych gorszego gatunku.
     W Grecji od wieków oliwa uważana jest za afrodyzjak. I dlatego na wsi powiadają: "jedz masło i śpij mocno, napij się oliwy i przyjdź do mnie nocą". Dalibyście się ponieść...? :)
PS. Zapraszam na nowe posty na casa-miparaiso.blogspot.com :)
Dziękuję za wszelkie porady i komentarze!
Dziękuję, że jesteście! :)

Komentarze

  1. Witaj, Ago,

    wpadłam, jak torpeda, bo praca mnie goni.

    Nie przepadam za oliwkami, ale do Grecji mogłabym jeździć co miesiąc. Mój kot szaleje, jak widzi oliwki, pije z nich wodę, nie mam pojęcia, dlaczego.

    Pozdrawiam i zmykam (jeszcze troszkę i będę free!), j.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie dziwne to, że kot przepada za oliwkami ;)
      Co do pracy to ja też za niecały miesiąc jestem wolna ;)

      Usuń
  2. Bardzo podoba mi się ten wpis. Ciekawy i do tego fajne zdjęcia. Lubię oglądać takie uprawy, duże wrażenie wywarły na mnie uprawy herbaty na Cejlonie. Za oliwkami jakoś nie przepadam. Jeżeli są w jakimś daniu to zjem, ale nie cenię ich bardzo. Słyszałem kiedyś, że należy zjeść 10 oliwek i 11 zje się już ze smakiem - nauka jedzenia oliwek. Jednak nie poskutkowało. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za oliwkami przepadam, zwłaszcza czarnymi :) A w sałatce greckiej to juz obowiązkowo musza być :) Ja generalnie nie jestem wybredna.
      A takich gajów oliwnych jak na Krecie i jeszcze w Turcji nie widzialam nigdy :)

      Usuń
  3. Bardzo pouczający i ciekawy post Aguniu co nie wiedzą co jest zdrowe - ja po takie cuda troszkę kilka km pokonuje po oryginały w sklepach u nas niestety prawdziwie naturalnych oliwowych smaków nie dostaniem papappa buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie.. Teraz trudno o zdrową, naturalną żywność.. A takie oliwki, jakie jadłam na południu Europy, nie jadłam nigdzie :)

      Usuń
  4. Oliwek nie jem, ale za to oliwę z oliwek chętnie wykorzystuję w kuchni do sałatek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie naleze do smakoszy oliwek, ale oliwe rowniez wykorzystuje.W Grecji jeszcze nie bylam i nie zanosi sie w najblizszym czasie na taka podroz, ale zycie potrafi platac figle wiec kto wie, kto wie....Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Grecja piękna, przynajmniej na Krecie :) Choć nie słyszałam jeszcze od nikogo, komu by sie tam nie podobało :) Kurcze, coś mi tu nikt za oliwkami nie przepada ;)

      Usuń
  6. Oj jak ja nie lubię oliwek...bleeee, ale oliwa z oliwek? pyyyyyyyyyyyyycha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to jest, że oliwek się nie lubi, a oliwę już tak? ;) Ja lubię i jedno i drugie :)

      Usuń
    2. Mój brat nie je bo nie lubi ani pomidorów ani np.ketchupu, a jego ulubiona zupa to pomidorowa właśnie :)

      Usuń
    3. No i ja tego właśnie nie rozumiem, hehe ;)

      Usuń
  7. Dalabym sie poniesc, uwielbiam oliwe, oliwki i gaje oliwne. Zwazajac na ilosc kalorii moglabym je lubic troche mniej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, to już jest jakiś powód do znielubienia ;) A nie - "nie lubię, bo nie lubię" heh ;)))

      Usuń
  8. Zarówno bez oliwek jak i bez oliwy nie wyobrażam sobie życia. Oliwki uwielbia też mój pies :). Wolę zielone, a moje ulubione to nadziewane migdałami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wolę czarne, ale, ale... takich z migdałami jeszcze nie jadłam! :)

      Usuń
  9. Zdecydowanie wolę oliwki zielone. Są smaczniejsze. I oczywiście oliwa. Bez tego to by nie było życie :) W Polsce pewnie takie drzewko oliwne, by nie urosło... A szkoda, bo zasadziłabym w ogródku :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja natomiast wolę oliwki czarne, ale to jak widać, kwestia gustu i smaku :)
      A takie drzewko - oj zasadziłabym też, ale jeszcze bardziej chciałabym palmę, haha ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty