Na szlaku małopolskiego renesansu - zamek Mirów w Książu Wielkim...
Witajcie kochani!
Na wstępie zapraszam na nowe notki w blogu Casa Mi Paraiso :)
A tymczasem ten i następne posty upłyną pod znakiem weekendu majowego :) A zwiedziłam trochę zamczysków ;D Jeden to piękny przykład renesansu i o nim dzisiaj, 3 kolejne to Orle Gniazda, ale na razie nie mówię które, i o nich wkrótce :)
Pałac Mirów to dokładnie zamek znajdujący się w Książu Wielkim, mieszczący obecnie Zespół Szkół im. Wincentego Witosa oraz Zespół Szkół Rolniczych. Zorientować można się od razu, gdyż przed pałacem widnieje duże boisko do gry w piłkę nożną i siatkową.
W zamku nie funkcjonuje żadne muzeum. Była to niegdyś rezydencja pałacowa rodziny Myszkowskich. Został on zaprojektowany w renesansowym stylu i zbudowany w XVIw. przez architekta Santiego Gucciego na zlecenie biskupa krakowskiego Piotra Myszkowskiego.
Na początku XVIIIw. zamek przeszedł w posiadanie rodu Wielkopolskich i został przebudowany w barokowym stylu. Po dwóch stronach pałacu dostrzeżemy dwa budynki gospodarcze - jeden odnowiony, drugi nie.
I wszędzie bzy, obłędnie pachnące bzy... :)
Takie motto widnieje na ścianach ówczesnej szkoły:
Z tyłu rozpościera się dróżka dookoła pięknej zieleni. Sam widok na zamek jest wspaniały. Dodatkowo ciszę przerywał śpiew chóru, wydobywający się z głębi zamku. Bardzo przyjemny :)
Zamek jest jednym z zabytków objętych programem "Szlak Renesansu w Małopolsce", realizowanym przez Stowarzyszenie Willa Decjusza. I jak Wam się podoba? :)
Uwielbiam wszelkiego rodzaju zamki. Szkoda, że nie ma tam żadnego muzeum, żeby zobaczyć zameczek od środka. Ale obejście też całkiem ładne. No i zielone :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie też lubię zamczyska :)))
UsuńPięknie tam! Czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy szlakiem Orlich Gniazd :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBędą, będą na pewno :)
UsuńPięknie się zapowiada zamkowy cykl.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię bzy i ich słodki zapach.
Pozdrawiam :)
Tak, mam nadzieję, że będzie ciekawy :) Też lubię bzy! :)
UsuńByłam tam kiedys :) super miejscowka na niedzielny wypad :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZapowiada sie ciekawie, interesuje mnie tym bardziej, w odleglych czasach, kiedy jeszcze nie znalam slowa internet, poprzez Sztandar Mlodych skrzyknelam grupke osob, ktore tworzyly cos na zasadzie Klubu Szklaku Orlich Gniazd.Korespondowalismy ze soba, wymienialismy (wszystko zwykla papierowa poczta) informacjami, pocztowkami, organizowalismy konkursy.Tym milej bedzie mi powspominac razem z Toba.
OdpowiedzUsuńOjej, no to w takim razie muszę wrzucić piękne zdjęcia i pięknie poopisywać ;) haha ;) Nie no, ale mam motywację! :)
UsuńAguniu ty zawsze takie piękne posty napiszesz że zapominam o stresach piękny spacer zastanawiam sie tylko gdzie się podział komentarz pod poprzednim postem ale nie nie ważne - ważne że zawsze mam co czytać wspaniałęgo i pooglądac u ciebie - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńdziękuję :) a z tym komentarzem to nie wiem... zobacze o co chodzi, bo jestem zdziwiona.
Usuńpozdrawiam :)
Witaj, Agnieszko,
OdpowiedzUsuńz dużą dozą uśmiechu przeczytałam ten post, bo lubię miejsce, które opisałaś.
I zdjęcia, jak zwykle bardzo udane.
Ja, niestety, majowy weekend miałam do bani i dotarłam tylko do Karpacza, a miałam byc jeszcze w Libercu i w Pradze. :( No, ale choróbska nie wybiera. Tym fajniej wiedzieć, że ktoś miał ten weekend udany i owocny.
Serdeczności, j.
Ojej, ale ja też bym wolała, żebyś i Ty JoAnno miała udany weekend... fakt faktem - choroby zaskakują w nieoczekiwanym momencie :(
UsuńAle ważne, że chociaż do Karpacza dotarłaś, czekam więc na relację! :)
Pozdrawiam :)
Oooo...ciekawy post...ciekawe miejsce.
OdpowiedzUsuńOstatnio odkrywam nasz kraj na nowo...
i bardzo jestem ciekawa nowych miejsc, zwłaszcza zamków.
Pozdrawiam serdecznie.
No to będzie jeszcze kilka postów o zamkach, więc zapraszam :)
UsuńPozdrawiam również! :)
Dzięki za pokazanie tego zamku. Byłam tam dawno, dawno temu, a teraz jakoś zebrać się nie mogę. Szkoda troszkę, że w środku brak jakiegokolwiek muzeum:(
OdpowiedzUsuńNo szkoda, ale zameczek naprawdę urokliwy... Zazdroszczę tym, którzy się tam uczą ;)
UsuńSuper, klimatyczny, a TY zgrabnioszka :))
OdpowiedzUsuńOjej, zarumieniłam się ;) Dziękuję :)
Usuńzachwycasz mnie cudnymi zdjęciami ,dzięki nim czuję jakbym to ja podróżowała zmamist Was :)))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sie podobają! :)
Usuńjest w Polsce tyle pieknych miejsc nieodwiedzonych, a ja jeżdżę poo świecie, czasami aż żal, ale może na starość zostanie mi Polska do odkrycia;)
OdpowiedzUsuńNie, nie, nie! Ciesz się tym światem! :) Po Twoim filmiku z Bałkanów dopadła mnie taka nostalgia za takimi czasami, że mi to jest dopiero żal.. ;) Dlatego zwiedzaj świat, póki jest na to czas, siła i pieniążki! :)
Usuń